12 września 1944 / 10 lutego 1945
Niemcy
Udostępnij
Jesienią i zimą 1944/45 r. najdłuższa bitwa II wojny światowej na ziemiach niemieckich rozegrała się w lasach Huertgen. Wraz z tą bitwą, wojna rozpętana przez reżim nazistowski wróciła do Niemiec. Bitwa pociągnęła za sobą wiele ofiar po obu stronach. Dla amerykańskich żołnierzy sama nazwa lasów, rozpoczynająca się od sylaby „hurt” (ranić) stała się synonimem ran i śmierci.
Lądując w Normandii w czerwcu 1944 r. alianci utworzyli drugi front przeciwko Niemcom, którego na długo przedtem domagał się przywódca radziecki, Józef Stalin. Oddziały niemieckie ponosiły ciężkie straty i stopniowo wycofywały się z Francji i Belgii za fortyfikacje na granicy Rzeszy, znane pod nazwą “Wału Zachodniego”, albo “Wału Zygfryda”, jak o nim mówili alianci, ponieważ przypominał umocnienia z I wojny światowej. 12 września 1944 r., pierwsi żołnierze amerykańscy przekroczyli granicę Niemiec w pobliżu wsi Roetgen niedaleko Aachen. Jednak, z powodu problemów z utrzymaniem zaopatrzenia i wobec niepowodzenia alianckiej ofensywy lądowej w Holandii, znanej jako operacja Market Garden, marsz aliancki ku Renowi zatrzymał się.
Siły niemieckie, w które podczas odwrotu wdarł się pewien chaos, mogły się przegrupować. Niemieckie „tyły” zostały zmobilizowane i zmilitaryzowane, w razie konieczności stosując terror i represje wobec własnej ludności.
Teren lasów Huertgen to gęsto porośnięte obszary leśne, nagie szczyty i głębokie jary. Jesienią i zimą intensywne opady deszczu i śniegu, a także brak dróg sprawiły, że penetracja lasów zarówno na piechotę, jak i pojazdami, była nadzwyczaj trudna. Mimo to, alianci nacierali w surowym, nieznanym sobie terenie, żeby zyskać możliwość marszu na Ren. Bitwa trwała od połowy września 1944 r. do połowy lutego 1945 r. Zakończyła się zwycięstwem aliantów, choć okupiono go ciężkimi stratami w ludziach po obu stronach. Dla amerykańskich żołnierzy sama nazwa lasów, rozpoczynająca się od sylaby „hurt” (ranić) stała się synonimem ran i śmierci. Do dnia dzisiejszego nie wiadomo, co się stało z setkami żołnierzy po obu stronach, a ich szczątki nadal są znajdowane.