Biografia

Kurt Franz

Niemcy

Udostępnij

Kurt Franz był nazistowskim zbrodniarzem wojennym. Po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej, w 1937 roku dołączył do SS-Totenkopfverbande - oddziałów trupich czaszek utworzonych przez Theodora Eicke. Grupy te były odpowiedzialne za zarządzanie i służbę strażniczą w niemieckich obozach koncentracyjnych.

Po wstąpieniu do SS stacjonował w Turyngii, a jego pierwszym obozem koncentracyjnym w którym służył był Buchenwald - pracował tam jako kucharz i instruktor. Kiedy wybuchła II wojna światowa, został przydzielony do sztabu operacji T4, tajnego programu eksterminacji osób chorych psychicznie i niepełnosprawnych umysłowo. Pracował jako kucharz w kilku ośrodkach eutanazji w całych Niemczech. Podobnie jak wielu zaangażowanych w operację T4, został wysłany do okupowanej Polski, aby wziąć udział w operacjach eksterminacji Żydów.

Pierwszym przydziałem Kurta Franza był obóz zagłady w Bełżcu. W uznaniu jego zasług w przeprowadzeniu „operacji Reinhardt”, Christian Wirth - główny inspektor wszystkich obozów zagłady biorących w niej udział - wysłał Franza do Treblinki, gdzie został zastępcą komendanta.

W obozie Kurt Franz był odpowiedzialny za nadzorowanie Arbeitsjuden, czyli żydowskich więźniów, którzy zostali tymczasowo oszczędzeni i pracowali w obozie. Więźniowie nadali mu przydomek „Lalka” ze względu na jego urodę i elegancję. Ale przede wszystkim Franz był opisywany jako sadysta, który często osobiście torturował i mordował więźniów. Czerpał wielką przyjemność z chłostania nagich więźniów lub przeprowadzania inspekcji, podczas których decydował, czy dana osoba nadaje się do pracy, a tym samym czy zostanie wysłana do komory gazowej. Naoczni świadkowie, którzy przeżyli obóz w Treblince, zeznali, że Franz osobiście dokonywał egzekucji więźniów, organizując „konkursy strzeleckie”. Aby znęcać się nad Żydami, szkolił swojego psa do atakowania więźniów na rozkaz. Co ciekawe, w swoich wspomnieniach ocaleni twierdzili, że pies Barry był agresywny tylko w obecności swojego właściciela, podczas gdy bez niego pozwalał się głaskać, a nawet bawił się z więźniami.

Podczas buntu więźniów w Treblince Kurta Franza nie było w obozie. Jego przełożony został przeniesiony, a obóz nakazano zlikwidować. Zadanie to powierzono Franzowi. Pod jego nadzorem więźniowie rozebrali ogrodzenie i budynki, zasypali masowe groby, a na terenie obozu utworzono gospodarstwo rolne. Kurt Franz brał później udział w egzekucji ostatnich więźniów Treblinki.

W końcowych miesiącach wojny trafił do amerykańskiej niewoli, ale nie został rozpoznany. Uwolniony, powrócił do rodzinnego Düsseldorfu, gdzie pracował jako robotnik i kucharz. Został aresztowany w 1959 r., gdy Niemcy prowadziły śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych w Treblince. Przy okazji jego aresztowania w jego domu znaleziono album zatytułowany „ Piękne czasy”, który zawierał zdjęcia zrobione przez niego w Treblince.

Podczas procesu w latach 1964-1965 został uznany za winnego zamordowania co najmniej 139 osób i współudziału w Holokauście. Został skazany na dożywocie. Ze względu na stan zdrowia został jednak zwolniony w 1993 roku. Zmarł w domu spokojnej starości w 1998 roku.