Lindemans urodził się w Rotterdamie w 1912 r. Z powodu swych wymiarów (miał 190 cm wzrostu, a ważył około 120 kg) otrzymał przydomek „King Kong”. W lipcu 1940 r. Lindemans dostał pracę w pobliżu Paryża jako kierowca cysterny niemieckiej Luftwaffe. Podczas pobytu we Francji zaangażował się we francuski Ruch Oporu. Inni członkowie ruchu wychwalali jego odwagę, choć jednocześnie zauważali w nim pewne psychotyczne skłonności. Lindemans łatwo i gwałtownie wybuchał, poza tym wydawało się, że zabijanie ludzi sprawia mu przyjemność. Z tych powodów nigdy nie zyskał pełnego zaufania swych współtowarzyszy z Resistance. Przez następne lata Lindemans wykonywał różne zadania dla francuskiego, belgijskiego i holenderskiego ruchu oporu, aż wreszcie w 1944 roku powrócił do Rotterdamu. Tam dowiedział się, że jego brat został osadzony w więzieniu za pomoc Aliantom. Aby go ocalić, Lindemans podjął współpracę z niemieckim wywiadem, czyli Abwehrą. Jako informator, Lindemans zdradził wielu członków ruchu oporu. Na początku września 1944 r. Lindemans był w Antwerpii walcząc u boku sił alianckich, żeby utrzymać przykrywkę bojownika ruchu oporu. Z uwagi na powiązania z ruchem Resistance, wywiad aliancki wysłał go z misją do Holandii. Nie zdradziwszy się wobec Aliantów, Lindemans wykorzystał okazję, by przekazać Niemcom informacje o alianckich planach Operacji Market Garden, które posiadł będąc w Antwerpii. Jednak Niemcy nie potraktowali tych informacji poważnie nadal nie ufając mu ze względu na jego partyzancką przeszłość. Dlatego też zdrada Lindeman’a pozostała bez wpływu na wynik Operacji Market Garden. W październiku 1944 r., mniej więcej w miesiąc po Operacji Market Garden, Lindemans został wydany i aresztowany przez Aliantów. Resztę wojny spędził w więzieniu, gdzie w dniu 26 lipca 1946r., czekając na proces, popełnił samobójstwo.